Z powodu, że w gminie Zubsuche szkoła w przysiółku Nowembystrem istnieje od 18 września 1884 t.j. od przybycia p. Jakóba Bieniarza, zamianowanego na mocy uchwały Prześwietnej ck. Okręgowej Rady szkolnej w Myślenicach z dnia 14 września 1884, szkoła zaś w przysiółku na Zębie od 1 go lutego 1886, zatem gmina Zubsuche postanowiła w tych dwóch przysiółkach wybudować budynki szkolne. Tymczasowo pomieszczona izba szkolna w Zębie w budynku chłopskim była zupełnie nieodpowiednia na naukę, do tego nie można było wynająć mieszkania dla nauczyciela, więc postanowiono najpierw budować szkołę na Zębie a później w Nowembystrem.
Wzięto się dosyć ochoczo do budowy na Zębie, a z wiosną 1886 założono więźbę, latem ukończono zrąb i pokryto, a w jesieni wykończono tak, że w listopadzie 1886 nauka odbywała się już w nowym budynku. Na rok następny t.j. 1887 przystąpiono do budowy szkoły w Nowembystrem, do czego Prześwietna ck. Okręgowa Rada szkolna w Myślenicach usilnie dążyła, gdyż izba szkolna na organistówce okazała się za szczupła wskutek wzrastającej liczby młodzieży szkolnej, tak, że nauczyciel w roku szkolnym 1886/7 prowadził naukę półdniową. Budowę szkoły rozpoczęto z wiosną 1887, a z jesienią 1887 wykończono o tyle, że nauka odbywać się mogła w izbie szkolnej nowego budynku.
Dnia 28 listopada 1887 młodzież szkolna po nabożeństwie zebrała się w budynku szkolnym, gdzie Wielebny Ksiądz Leopold Brosig, Ekspozyt Nowego Bystrego dokonał poświęcenia Sali szkolnej.
Biedna gmina byłaby może nie podołała w tak krótkim czasie postawić obydwu budynków, jednak Wysokie Władze na przedstawienie Prześwietnej ck. Okręgowej Rady szkolnej w Myślenicach przyszły jej rychło z pomocą. Wydział krajowy na Prośbę Zwierzchności gminnej zaraz w miesiącu sierpniu1886 przeznaczyła na budowę szkół w Nowembystrem i na Zębie czterysta (400) złr.w.a, a Najjaśniejszy Pan znany z wielkiej życzliwości dla oświaty ludowej, ofiarował ze swojej prywatnej szkatuły sto (100) złr.w.a.
Zarząd szkoły, widząc jak potrzebną jest nauka robót ręcznych dla uczącej się przy tutejszej szkole ludowej młodzieży żeńskiej, a korzystając z okoliczności, że w miejscu było kilka pań, udał się z prośbą do tychże, czyby która z nich nie przyjęła na siebie prowadzenia nauki robót kobiecych. Nadspodziewanie jedna z pań, pani Marya Brosig, siostra miejscowego duszpasterza, przyjęła na siebie ten obowiązek i prowadziła naukę robót kobiecych przez rok szkolny 1886/7. W następnym roku prowadziła naukę robót ręcznych pani Franciszka Brosig.

Widziałem 21/1 1890 Aleksander Duchowicz.