Jak zwykle, rok szkolny rozpoczął się 1 września. Pomimo, że szkoła rządzi się planem szkół II - klasowych, z braku drugiej siły, nauczyciel pracuje sam jeden po 38 godzin tygodniowo. Praca ciężka, brak wielu pomocy naukowych ogromnie się odczuwa. W dodatku - nowopowstała w Zubsuchem Rada Szkolna miejscowa ( nawiasem mówiąc: ? członków takowej lubi "wypić") zupełnie o nic się nie troszczy, głosząc, że np. maszynka do strzyżenia włosów lub miednica z kawałkiem mydła w szkole - zbyteczna!.itp. Jednakże nie traci się nadziei, że będzie kiedyś lepiej.
W listopadzie mamy nowego inspektora szkolnego, p. Haber, który dotąd również jako inspektor - przebywał na Spiszu i tam nadzwyczaj owocnie pracował, lecz z chwilą przyłączenia Spisza i Orawy do Nowatorszczyzny, zmuszony był przenieść się do stolicy Podhala, aby dalej z uparciem siebie pracować na terenie ogromnie powiększonym. Do pomocy przydzielono mu inspektora p. Tarasa.

W tym czasie nastąpiły również pewne zmiany i u steru naszego Rządu. "złoty" polski zaczyna chwiać się i spadał gwałtownie; drożyzna coraz większa. Rząd bezsilny. Zmiana całego gabinetu. Lecz nic nie pomaga. Znów przesilenie. Cały ratunek: oszczędność!. I oto w dniu 1- go stycznia 1926 następuje obniżenie płac nauczycielskich o 5%, 6% i więcej; gdy to nie pomaga Sejm i Senat uchwala masową redukcję urzędników państwowych wszystkich zawodów. W maju wybucha wojna domowa: do Warszawy wkracza zbrojnie marszałek J. Piłsudski. Leje się krew. Tysiąc ofiar. Ustępuje znów cały gabinet wraz z ministrem oświaty, p. St. Grabskim. Dnia 14 maja dotychczasowy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Stanisław Wojciechowski zrzeka się swego wysokiego urzędu; w dniu 31 maja zbiera się Sejm z Senatem tworząc Zgromadzenie Narodowe , na którem obrany zostaje J. Piłsudski w miejsce b. prezydenta Rzeczp. Polskiej. Lecz tenże zrzeka się mandatu i wyboru nie przyjmuje. Pierwszego czerwca znów odbyło się głosowanie i tym razem wybór padł na Prof. Ignacego Mościckiego, który wybór przyjmuje. Do ostatniej chwili obecny prezydent Rzeczypospolitej piastował kierownictwo naczelne "państwowej fabryki związków azotowych w Chorzowie, mającej ogromne znaczenie dla rolnictwa i obrony kraju. Od tej chwili następuje nawrót ku lepszemu, "złoty" zyskuje stopniowo, bezrobocie maleje i jest nadzieja, że rychło wydźwigniemy się z upadku, że dla naszej umiłowanej ojczyzny zabłyśnie lepsze jutro. Tyle o polityce.

A teraz coś o pracy w niniejszym okresie, w tym kącie, jak to mówią "deskami zabitym". W czasie świąt Bożego Narodzenia w tutejszej szkole odbyło się dwukrotnie przedstawienie amatorskie, wyświetlane były przeźrocza, urządzono wycieczkę z dziatwą w początku czerwca, no i tak rok szkolny zeszedł.
Frekwencja była bardzo dobra. Obowiązanych 96 zapisanych 96 uczęszczających 94.
Wizytacji szkoły nie było.
Rok szkolny zakończono d. 28 czerwca uroczstem nabożeństwem.

Edward Kłoniecki

Widziałem - 24/9 1926 / podpis nieczytelny/