Zwycaje - Kuchnia Góralska

Spis treści
Zwycaje
Kuchnia Góralska
Boze Narodzyniy
Wielkanoc
Zielone Świątki
Wesele góralskie
Wszystkie strony

Kuchnia góralska

kuchnia

Podstawowymi produktami w żywieniu mieszkańców Podhala były: ziemniaki, mąka i kapusta. Gotowane ziemniaki, kapusta i kluska, to były najlepsze potrawy do jedzenia, a jeżeli mieli do nich: sadło, spyrkę, masło, mleko lub w poście olej lniany, to rodzina góralska uważała się za szczęśliwą i bogatą. Powszechnym pożywieniem była kluska gotowana w taki sposób: do wrzącej osolonej wody sypano mąkę owsianą, żytnią lub jarcaną ( jęczmienną), i mieszano warzechą (drewniana łyżka), aby dobrze zgęstniała, nie przypaliła się i nie skluszczyła. Po ugotowaniu, wylewano kluskę na glinianą miskę i do zrobionego na środku dołka wlewano omastę, a pod koniec jedzenia dolewano kwaśnego mleka. Na kluskę najlepsza była mąka umielona na domowych żarnach. Z czasem do mąki z młyna dodawano trochę kaszy jęczmiennej. W okresie postu, kluskę jedzono tylko z lnianym olejem lub ze słodkim mlekiem. Z mąki pieczono na blasze (płyta kuchenna) placki nazywane moskolami. Dla poprawy ich smaku, dodawano do mąki gotowanych, ugniecionych ziemniaków. Ziemniaki jadano najczęściej gotowane i utłuczone, ze słodkim lub kisconym (kwaśnym) mlekiem, z gotowaną kapustą lub z kwaśnicą (sok z kiszonej kapusty) oraz z żurem ukiszonym w domu na owsianej mące. Do tartych na tarce ziemniaków dodawali trochę mąki i formowali kluski – kulki (pyzy), które jedli z omastą lub ze słodkim mlekiem. Przy pracach polowych jesienią, często jedzono ziemniaki pieczone w ognisku lub zimne, gotowane ziemniaki przyjadali do gotowanej kapusty.
Kapustę kiszono w dużych beczkach. Jedzono gotowaną lub surową. Sok spod kiszonej kapusty używano do gotowania kwaśnicy. Kapustę gotowano często z dodatkiem grochu i ziemniaków.
Zimą gotowano także: fasolę, bób i karpiele, które do jedzenia mieszano z ziemniakami. Chleb kupowano tylko z okazji uroczystości świątecznych.
Mięso było rzadkim gościem na stole górala. Jesienią każdy gazda miał za honor zabić: świnię, barana lub cielaka. Domowym sposobem przyrządzał trochę kiełbasy, rosolonej i wędzonej stuki (mięsa) i spyrki oraz solonego sadła wieprzowego. Spożywanie uzyskanego mięsa rozkładano na długi czas. Spyrka ugotowana w kapuście, podawana była robotnikom przy pracach polowych. Sadło stanowiło doskonałą omastę gotowanej kapusty. Przy topnieniu (skwarzeniu) pachniało na sąsiednie obory i pobudzało apetyt sąsiadów. Mięso (stuke) jadano tylko gotowane.
Jadłospis dzienny był mało urozmaicony.
Śniadanie : gotowane ziemniaki, maszczone skwarkami ze spyrki z kisconym mlekiem lub kluska.
Obiad: Karpiele mieszane z ziemniakami, gotowana kapusta z ziemniakami, czasem z kawałkiem gotowanej w kapuście spyrki lub na zmianę kluska.
Wieczerza: ziemniaki z kwaśnym mlekiem i do syta dojadano moskolem owsianym.
W wielkim poście ziemniaki, kapustę i kluskę maszczono tylko olejem lnianym ze swojego siemienia i czasem dodawano mleka.
Jedzenie posiłku miało ustalony porządek. Koło ławy, cała rodzina zasiadała na stołeczkach. Na środku ławy mama stawiała miskę z jedzeniem. Wszyscy wspólnie jedli z tej miski, każdy ze swojego kraja. Należało jeść bez pośpiechu i nie podbierać innym ich skwarków, żeby nie zostać łakomczuchem. Jedzenie rozpoczynano i kończono żegnaniem się znakiem Krzyża św. Po posiłku wszyscy razem wstawali i rozchodzili się do swoich zajęć.

Trudnym okresem w żywieniu , był dla górali przednówek. W czerwcu i lipcu kończyła się zgromadzona żywność i ludzie czekali na kopanie nowych ziemniaków. Gotowano w tym czasie często zupy z ziół (warmuz). Były to zebrane i posiekane ziela perzu i pokrzywy. W czasie gotowania dodawano do nich trochę mąki i mleka, które u górali było podstawowym składnikiem żywienia. Jedzenie choćby skromne, przygotowywane było i podawane z zachowaniem czystości. Od tego przyjęło się określenie: kobieta czysta lub smoluch.