Login



mod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_counter
mod_vvisit_counterDzisiaj42
mod_vvisit_counterWczoraj155
mod_vvisit_counterMiesiąc1812

ONline 2

Historia powstania nowobystrzańskiego oddz. Związku Podhalan w USA

logo_usa_pl

Pierwsze zebrania nowobystrzan sięgają lat 80. Zostały zorganizowane z inicjatywy Franka Polaka (Bogoc), Władysława Mulicy (Balek) przy wsparciu rodzin: Stanisława Żołnierczyka (Zubek), Stanisława Łowisza (Michalok), Józefa Bartola (Granot) i innych. Aby pomóc swojej rodzinnej wsi Nowe Bystre, organizowane były spotkania, składki pieniężne od rodzin mieszkających w tym czasie w Chicago na budowę nowej remizy strażackiej, dla kościoła, na zakup centrali telefonicznej w Nowem Bystrem itp. Spotykając się na licznych zabawach i imprezach, widząc bratnie koła i tę silną działalność Związku Podhalan w Północnej Ameryce, wspominano, aby założyć swoje bystrzańskie koło, aby wstąpić do rzeszy kół całego Podhala, żeby inni usłyszeli o wsi Nowe Bystre, tak pięknie malowniczo położonej na zboczu Gubałówki. Z powodu małej liczby rodzin z Nowego Bystrego, odkładano to na później. Korzystne zmiany nastąpiły w latach 90. Do Chicago przyjechało wiele nowych rodzin, co dało nadzieję na zgromadzenie wystarczającej liczby członków koła. Dużą zachętą stał się "zabytkowy" (z XVIII wieku) kościół parafialny w Nowem Bystrem pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Ks. proboszcz Stanisław Gacek i komitet parafialny podjęli się generalnego remontu kościoła. Franciszek Polak, który w 1997 r. przebywał z rodziną na wakacjach w Nowem Bystrem spotkał się z komitetem i poprosił o pisemną prośbę o pomoc w pracach remontowych. W planach była rozbudowa tyłu kościoła, pokrycie gontem, ogrodzenie, ocieplenie i oszalowanie "imitacją płaz", założenie nowych okien witrażowych, kostki brukowej itp. Apel spotkał się z szybkim odzewem wśród wszystkich nowobystrzan i parafian Ratułowa. Pochodzący z Nowego Bystrego: Władysław Mulica, Andrzej Para, rodzina Staszel, Piotr Tylka, Władysław Fudala, rodziny Łowiszów i Bartoli, Władysław Żegleń i inni zdecydowali, że zorganizują co roku składkę na remont kościoła. W restauracji "Przy Kominku" odbyło się pierwsze zebranie, na którym przeznaczyli znaczną sumę pieniędzy na pomoc parafii. Wtedy też omawiano sprawę założenia koła Nowe Bystre i dalszą pomoc dla parafii. Następne zebranie odbyło się w domu Andrzeja Pary przy ulicy Archer, na które przyszli prawie wszyscy bystrzanie. Ponownie zebrano pieniądze na kościół i jednocześnie wybrano zarząd koła Nowe Bystre. W skład pierwszego zarządu weszli: ks. Władysław Takuśki - kapelan, Franciszek Polak "Bogoc" - prezes, Andrzej Para "Olesiok" -wiceprezes. Jadwiga Mulica "Rowniowski" - wiceprezes, Anna Ryś "Majerczyk" - sekretarz protokołowy, Władysław Mulica "Balek" - sekretarz finansowy, Mariusz Winnicki "Dozodzkow" - skarbnik,Władysław Fudala "Dzianison" - dyrektor,Piotr Tylka "Michniok" - pierwszy chorąży, Czesław Łowisz "Michalok" - chorąży, Piotr Staszel "Król" - marszałek, komisja rewizyjna: Tadeusz Staszel "Król", Teresa Zubek "Dzianison", Władysława Żegleń "Dorzocek". 12 listopada 1998 roku w Domu Podhalan odbyło się walne zebranie Zarządu Głównego Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Franciszek Polak złożył na ręce prezesa związku Edwarda Wilczka listę członków z prośbą o przyjęcie koła Nowe Bystre do ZPPA. Koło otrzymało numer 71. Przyjęto też konstytucję koła. Zadaniem i celem naszego kola jest krzewie kulturę góralską, gwarę, podtrzymywać ducha sztuki i tradycji Podhala. Wśród nowobystrzan mieszkających w USA tworzyć jedną rodzinę podhalańską, budzić miłość do ziemi ojczystej, współpracować z innymi organizacjami w Ameryce i w Polsce, pomagać w trudnych warunkach życiowych członkom koła, wspierać finansowo wieś Nowe Bystre oraz parafię.przysiega Uroczystość zaprzysiężenia Kola nr 71 Nowe Bystre pod patronatem św. Jana Chrzciciela rozpoczęła się mszą św. dziękczynną 7 lutego 1999 roku w kościele św. Ryszarda. Po mszy św. odbył się bankiet i opłatek w Domu Podhalan, gdzie zarząd i członkowie nowego koła złożyli uroczystą przysięgę.

Po bardzo udanym pierwszym bankiecie zarząd ustalił, że co roku 24 czerwca (w dniu św. Jana Chrzciciela) tak, jak w Nowem Bystrem, koło organizować będzie odpust bystrzański. Postanowiono też urządzać zabawy w rocznicę założenia koła oraz darmowe pikniki. Zgromadzone fundusze z zabaw i donacji przeznaczaliśmy na dalszy remont i odnowę kościoła parafialnego w Nowem Bystrem, na szkołę, wózek inwalidzki, ognisko w Nowem Bystrem i ośrodek zdrowia w Ratułowie. Zarząd zaplanował także z okazji 5-lecia koła ufundować sztandar.


4 maja 2003 roku w Katedrze Świętego Imienia w Chicago odprawiona została historyczna msza św. podhalańska pod przewodnictwem ks. biskupa Jerzego Mazura z Polski oraz kapelana o. Wacława Lecha, wicekapelana ks. Franciszka Florczyka i księży kapelanów innych kół Związku Podhalan. Mszę odprawiono w intencji 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II. sztandar Prezes koła Franciszek Polak odebrał od prezesa ZPPA Henryka Mikołajczyka i o. Wacława Lecha różaniec darowany i poświęcony przez Ojca Świętego Jana Pawła II. 25 stycznia 2003 roku na uroczystym "opłatku" parafialnym gościliśmy ks. Krzysztofa Kocota, proboszcza parafii Nowe Bystre. Uczestniczył też w uroczystości poświęcenia sztandaru, która odbyła się w kościele Matki Bożej. połączonej z bankietem i "opłatkiem" 1 lutego 2004 w Domu Podhalan. Dochód z bankietów i od sponsorów przeznaczyliśmy na odnowę wnętrza kościoła w Nowem Bystrem. Piękny sztandar, zaprojektowany przez prezesa koła Franciszka Polaka, wyszyły siostry westianki w Zakopanem. Z jednej strony sztandaru patron parafii św. Jan Chrzciciel chrzci Pana Jezusa w rzece Jordan, a z drugiej -przedstawiona jest Matka Boża Jaworzyńska Królowa Tatr na tle Giewontu. Na uroczystości poświęcenia sztandaru prezes koła powiedział:
"Moi Ostomili, pięć roków minęło, jak my przysięgę składali przy otwarciu koła. Tak my se gwarzyli, coby nosa praca, hej plony iirydawała. Z chęciom parafie naszą scyrze wspomagała. Poświęcome sztandar tys me przyrzekali, żeby tu z patronem nom przybranym kraju na uroczystościach stanąć w tym góralskim stroju, by tu z górolami spotykać sie cęsto. Dyć my han som przecie spod Giewontu prosto. Pozierome se han na te piykne turnie, tys i zaspiewomy, zatońcymy siumnie. Niech św. Jan Chrzciciel zawsze nos prowadzi, Bóg, Najświętsza pani sićkim błogosławi ".